Student w krzywym zwierciadle
Chciałoby się powiedzieć, że jaki student jest, każdy widzi. Tymczasem wizerunek współczesnego żaka znacznie zmienił się odkąd ukuto to powiedzonko. Dzisiejsi studenci to obrotni młodzi l udzie, podejmujący prace dorywcze, wyjeżdżający za granicę na studia lub do pracy sezonowej. To ludzi wielce kreatywni, zakładający swoje małe firmy już na studiach, szukający zatrudnienia w różnych firmach. To także chętnie angażujący się w sprawy społecznie ważne, na przykład wolontariat.
Jednak o samych studentach krążą mity – o ich pustych brzuchach i portfelach, o ich ulubionym trunku wysokoprocentowym, o imprezach (zwłaszcza tych w akademikach), o przygodach podczas wykładów czy ćwiczeń. I taki właśnie, prześmiewczy obraz żaka przedstawia się, kiedy pozbiera się kilka cech tej społeczności. I tak na przykład studenci to młodzież w wieku od 19 do 26 lat, a przynajmniej teoretycznie, gdyż znane są przypadki przekroczenia tej magicznej cyferki. Taki przeciętny student charakteryzuje się chronicznym brakiem pieniędzy i głodem, skłonnością do codziennych imprez. Są oczywiście wyjątki od tej reguły: studenci – kujony.
Więc student to takie dziwne zjawisko, człowiek, który nie zawsze wie, która jest godzina luba jaka data, ale zna daty śmierci starożytnych filozofów, wszystkie bitwy II wojny światowej. Studenci zamieszkują zazwyczaj duże miasta, w których mogą uczęszczać lub częściej tego nie robić, na zajęcia swych uczelni. Tutaj też znajduje się ich baza noclegowo- wyżywieniowa.
Styl życia studenta to także często powtarzane zdania, które nierzadko mało mają wspólnego z rzeczywistością, na przykład „Dziękuję, nie jestem głodny/a” albo „Od jutra nie piję” Jak wskazują źródła historyczne, studenci znani byli już w starożytności. Sam Sokrates miał swych uczniów, którzy podążali za nim i uczyli się pilnie od niego. Stawali się oni wielkimi filozofami, którzy mieli swoich uczniów i tak właśnie narodziła się pewna zależność profesor – student.Zależność ta trwa do dziś, co może objawiać się między innymi w zachowaniu studentów, którzy chwalą i śmieją się ze starych, nikogo już nie śmieszących żartów wykładowcy.
Niektórzy wyśmiewają także fakt, iż potwierdza się istnienie zbioru absurdalnego, czyli takiego zbioru, który staje się pusty po dodaniu do niego dowolnego elementu. Tak się bowiem dzieje w przypadku żołądka i portfela studenta. Udowadnia to jedno z popularnych kłamstw żaków „Tak Mamo/Tato, mam jeszcze pieniądze na koncie”, albo popularne „Stać mnie.” W środowisku funkcjonuje także kilka „prawd studenckich”. Jedna z nich mówi, że student nie je, tylko zagryza. Innym dość zabawnym stwierdzeniem jest to, że student nie powtarza roku. Student jest opóźniony absolutoryjnie.