A może studia w UK?
Choć kierunek Wielka Brytania wciąż jest modny i niezwykle popularny, to coraz częściej młodzi ludzie rozpatrują podróż na wyspy pod kątem zdobycie nie tylko pieniędzy, ale i wiedzy. Studia w Wielkiej Brytanii cieszą się coraz większą popularnością wśród młodzieży. Studiowanie za granicą jest rozpatrywane jako lepszy start na przyszłość, lepsza edukacja, lepsze warunki socjalne i możliwość podjęcia ciekawszej, lepiej płatnej pracy. Część przyszłych studentów wiąże swoje późniejsze życie zawodowe i prywatne właśnie z ziemią angielską, a nie z Polską. I to powinno smucić.
Nie mniej jednak, wybierając kierunek Wielka Brytania należy zapoznać się z kilkoma wskazówkami, które ułatwią lub podpowiedzą co i jak należy załatwić w Polsce i już na miejscu, by pobyt w Anglii nie okazał się usłany kolcami i niepowodzeniami.
Przede wszystkim jest kilka możliwości dostania się na wyższe uczelnie na wyspach. Przede wszystkim są to programy wymiany studentów, oparte o podpisane umowy o współpracy między uczelniami. To programy Erasmus, Leonardo i inne. Zatem jeśli ktoś jest już studentem na krajowej uczelni powinien zorientować się w możliwościach wyjazdu bez konieczności przenoszenia się z uczelni na uczelnię, bez opuszczania roku i innych niepotrzebnych perturbacji. Oczywiście, jeśli na zagranicznej uczelni świetnie mu pójdzie, to możliwe jest przeniesienie się tam na stałe i zaliczenie powstałych różnic programowych.
Inną możliwością jest złożenie dokumentów aplikacyjnych na wybraną uczelnie i stanięcie do konkursu świadectw z innymi kandydatami na studia. Wymagania dla wszystkich, którym się marzy studiowanie na wybranej uczelni angielskiej, są naturalnie zróżnicowane. Ogólne wymagania obejmują zdaną maturę po 2005 roku oraz minimum dwa przedmioty zdawane na poziomie rozszerzonym. Dla obcokrajowców obowiązkowy jest także certyfikat językowy – oczywiście z języka angielskiego na poziomie TOEFL lub IELTS.
Naturalnie, by podjąć studia w Wielkiej Brytanii należy odpowiednio wcześnie podjąć działania w kierunku ustalenia dokumentów niezbędnych do aplikowania, warunków, jakie dana uczelnia stawia swoim przyszłym studentom oraz wszelkim sprawom socjalnym, o których często się zapomina. Zazwyczaj już w styczniu danego roku składa się tak zwaną first splication na kolejny rok akademicki. Last aplication przyjmowane są do końca czerwca. Jeśli ktoś marzy o kierunku artystycznym, to nieprzekraczalną datą aplikowania jest 25 marca. Jeśli przegapi się wszelkie terminy, ostatnią deską ratunku jest 14 sierpnia. Wówczas brytyjscy maturzyści otrzymują wyniki z egzaminu dojrzałości. Daje to możliwość nazapolowanie na zwalniające się miejsca.
No i chyba najważniejsze: koszty. Średnie roczne czesne na brytyjskich uczelniach waha się od 6 do 17 tysięcy funtów. Ci potencjalni studenci, którzy chcieliby studiować na wyspie, a nie mają ku temu wystarczających środków, powinni poszukać możliwości otrzymania stypendium socjalnego, a później naukowego. Warto jest także przemyśleć możliwość zaciągnięcia kredytu na studia. Wiele banków polskich i brytyjskich oferuje atrakcyjne pożyczki czy kredyty na ten cel.