Według najnowszych sondaży, przeprowadzonych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, obecnie mamy w Polsce około dwóch milionów studentów. Są to osoby studiujące, zarówno na uczelniach państwowych, jak i prywatnych. Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, że jest to znaczny procent całkowitej liczby Polaków. Taki stan rzeczy doprowadził do tego, że studenci mogą liczyć na coraz więcej zniżek, ulg, promocji i rabatów w bardzo różnych branżach handlowych.

Zainteresowanie tym faktem było tak ogromne (studenta do promocji akurat nie trzeba specjalnie zachęcać), że powstało bardzo wiele serwisów internetowych, których głównym celem jest zebranie wszystkich aktualnych zniżek studenckich w jednym miejscu. Świetnym i jednocześnie najbardziej namacalnym wyznacznikiem ich popularności jest ilość polubień na ich facebookowych profilach.

Logo Facebooka

Należy jednoznacznie stwierdzić, że czasy, kiedy studentowi przysługiwały wyłącznie zniżki na podróżowanie środkami publicznego transportu bezpowrotnie minęły. Obecnie, dysponując legitymacją studencką, możemy liczyć na rabat w niemal wszystkich odnogach szeroko pojętego biznesu.

Żeby dobitnie ukazać ten szeroki wachlarz ulg, wystarczy wymienić między innymi: zakłady fotograficzne i fryzjerskie, apteki, księgarnie, restauracje, kina i teatry, sklepy odzieżowe, usługi telekomunikacyjne, biura podróży, sklepy RTV i AGD czy też wszelkiego typu ośrodki szeroko rozumianego kształcenia.

Ksiegarnia

Jak widać, jest to zbiór dość różnorodny i obszerny, dlatego też zanim udacie się na jakiekolwiek zakupy, sprawdźcie najpierw, czy w Waszym mieście nie istnieje przypadkiem sklep, który studentów wita z nieco szerzej otwartymi ramionami.

Kino